Drogą eliminacji, czyli o życiowych wyborach

Boimy się, że błędy coś mówią o nas.

Myślę, że mówią o nas tyle, że jesteśmy ludźmi.

Kilkukrotnie popełniane te same błędy mogą skłonić do weryfikacji, czy aby na pewno wszystko okej z naszym wyciąganiem wniosków i wdrażaniem strategii naprawczych. Co sprawia, że popełniam ten sam błąd od nowa? Ale często jesteśmy mistrzami świata w unikaniu, to znaczy omijaniu szerokim łukiem rzeczy, które są dla nas kuszące, ważne, ciekawe, w obawie przed popełnieniem błędu. Bo o ile łatwo jest definiować i identyfikować się z przekonaniem o byciu niewystarczającym, o tyle definicja bycia wystarczającym przychodzi z trudem. Ktoś wystarczający to jaki? Taki, który nie popełnia błędów? W myśl takiej definicji nie poznałam zatem nikogo wystarczającego, a mam wrażenie, że znam, lubię i szanuję wielu bardzo spoko, ważnych i cennych dla mnie ludzi.

Zatem, czy możemy zbliżać się do właściwych wyborów i decyzji na zasadzie eliminacji i metody prób i błędów? Czy powtarzanie schematu zaprowadzi nas do nowych wyników oraz czy popełniając błędy nie zdobywamy cennych doświadczeń, które procentują na przyszłość? Czy unikanie, związane często z obawą przed popełnieniem błędu nie sprawi, że stracimy coś, co jest bardzo ważne?

Zapraszam do pierwszego w nowym sezonie odcinka solowego, zrealizowanego dzięki uprzejmości Patronów i Patronek 😉

No i czekam na feedback w komentarzach, bo wiecie… prowadząc monolog do mikrofonu bez głosu zwrotnego, wydaje mi się, że mogę gadać nie zrozumiale, a jakby się tak okazało, to sami wiecie… wyciągnę wnioski z moich błędów i spróbuję coś zmienić, co nie? 😉

Możesz posłuchać także na:

Brak komentarzy

Napisz komentarz